shape
Słowo się rzekło - Nowy Rok przywitam owsianką. Mało tego - spędzę z nią 12 miesięcy. Zwariowałam?
Już dawno ;)
Owsianka nigdy nie należała do moich ulubieńców, podobnie jak budyń. Dlaczego? Po pierwsze, nie lubię mleka. Jego walory smakowe w ogóle do mnie nie przemawiają, a zdrowotne są mocno wątpliwe. Ale najgorsza jest konsystencja. Ni to klej, ni krem - w ogóle czort wie co. Brrr. Po prostu nie.
Skąd więc to masochistyczne postanowienie?
shape
Cóż, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że owsianka jest baaardzo zdrowa. I jest najlepszym, przynajmniej odżywczo, śniadaniem na świecie.
Białko, cukry, proteiny, błonnik a do tego moc witamin i minerałów.
Witamina E
Witamina K
Witamina B1
Witamina B2
Witamina B3
Witamina B6
Witamnina B12
Kwas foliowy
Cholina
Kwas pantotenowy
A do tego:
Wapno, żelazo, magnez, fosfor, potas, cynk, miedź, mangan i selen.
Podejrzewam, że jakby dobrze poszukać, to znaleźlibyśmy jeszcze drugą połowę tablicy Mendelejewa.
A to wszystko w jednej małej miseczce :)
Szaleństwo! I jak tu nie wierzyć w moc owsianki!?
A jak dodamy trochę kulinarnej inwencji twórczej to zyska też na smaku.
shape
Mmmm...Ile smaku!
Owsianka jest wspaniała ;)
OdpowiedzUsuńMożna ją zrobić na wiele sposobów ! Idealna - ja właśnie tą ''papkę'' uwielbiam !