Nie da się ukryć - lubię tarty. Zwłaszcza te w jesienno-zimowym wydaniu. Dziś ponownie kruchy spód, delikatny krem waniliowy i gruszki wygrzane w czerwonym winie.
3 duże, twarde gruszki
300ml wina
4-5 goździków
laska cynamonu
125 ml mleka
125ml słodkiej śmietanki
łyżeczka cukru waniliowego
4 jajka: 1 żółtko na kruchy spód, reszta do kremu
pół szklanki cukru
190g mąki: 150 na kruchy spód i 40g do kremu
100g masła
50g cukru pudru
Jak to przyrządzić?
Przygotowujemy kruchy spód według przepisu. Uwaga! Proponuję zrobić z połowy porcji by spód był naprawdę cieniutki ;) Jeśli wolicie gruby wtedy robimy z całości.
W małym rondelku, znowu bez przesady - ma się do niego zmieścić i wino i gruszki ;), doprowadzamy do wrzenia wino z przyprawami (cynamonem i goździkami). Wkładamy do niego obrane gruszki - w całości lub wydrążane z gniazd nasiennych połówki. Gotujemy ok. 20-25 minut. Po ugotowaniu gruszki wciąż mają być chrupiące, a nie rozgotowane ;) Studzimy i nacinamy gruszki w cienkie plasterki, ale ich nie rozdzielamy. Ciągle mają być w połówkach.
W tym samym czasie w innym małym rondelku gotujemy mleko, śmietankę i cukier waniliowy. Doprowadzamy do wrzenia, ściągamy z gazu i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy jajka, w sumie 4 białka i 3 żółtka ;) Miksujemy, dodajemy cukier i miksujemy raz jeszcze. Na koniec jeszcze mąka. I krem gotowy.
Na wystudzonym już kruchym spodzie układamy gruszki, zalewamy waniliowym kremem i wstawiamy do piekarnika, wciąż rozgrzanego do 160 stopni C. Pieczemy 20-25 minut. I Gotowe!
Mmmm...Ile smaku!
P.S. Podajemy z gałką lodów waniliowych ;)
3 duże, twarde gruszki
300ml wina
4-5 goździków
laska cynamonu
125 ml mleka
125ml słodkiej śmietanki
łyżeczka cukru waniliowego
4 jajka: 1 żółtko na kruchy spód, reszta do kremu
pół szklanki cukru
190g mąki: 150 na kruchy spód i 40g do kremu
100g masła
50g cukru pudru
Jak to przyrządzić?
Przygotowujemy kruchy spód według przepisu. Uwaga! Proponuję zrobić z połowy porcji by spód był naprawdę cieniutki ;) Jeśli wolicie gruby wtedy robimy z całości.
W małym rondelku, znowu bez przesady - ma się do niego zmieścić i wino i gruszki ;), doprowadzamy do wrzenia wino z przyprawami (cynamonem i goździkami). Wkładamy do niego obrane gruszki - w całości lub wydrążane z gniazd nasiennych połówki. Gotujemy ok. 20-25 minut. Po ugotowaniu gruszki wciąż mają być chrupiące, a nie rozgotowane ;) Studzimy i nacinamy gruszki w cienkie plasterki, ale ich nie rozdzielamy. Ciągle mają być w połówkach.
W tym samym czasie w innym małym rondelku gotujemy mleko, śmietankę i cukier waniliowy. Doprowadzamy do wrzenia, ściągamy z gazu i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy jajka, w sumie 4 białka i 3 żółtka ;) Miksujemy, dodajemy cukier i miksujemy raz jeszcze. Na koniec jeszcze mąka. I krem gotowy.
Na wystudzonym już kruchym spodzie układamy gruszki, zalewamy waniliowym kremem i wstawiamy do piekarnika, wciąż rozgrzanego do 160 stopni C. Pieczemy 20-25 minut. I Gotowe!
Mmmm...Ile smaku!
P.S. Podajemy z gałką lodów waniliowych ;)
Pysznie wygląda!dwie porcje proszę:)
OdpowiedzUsuńChętnie się podzielimy. Problem w tym, że wszystko już zjedzone:P Następnym razem wyślemy pocztą;)
OdpowiedzUsuń