Timpano, czyli nic innego jak włoska zapiekanka z makaronem. Ale, ale… zapiekanka w formie ciasta? Dlaczego nie! Sprawdzi się do wszystkiego i na każdą okazję.
Wygląda bardzo efektownie i dobrze smakuje: sos pomidorowy, pyszne mięsne pulpeciki, rozpuszczony ser… Mmm… Ile smaku! A że sezon na pomidory i paprykę trwa więc marsz do kuchni!
Nie zrażajcie się długością przepisu. Timpano to danie włoskie, a zatem lekkie, łatwe i przyjemne w przygotowaniu. Naprawdę!
Ciasto na zapiekankę:
4 szklanki mąki
3 duże jajka
łyżeczka soli
pół szklanki wody gdyby ciasto było za suche
100g masła (pół kostki)
Nadzienie:
500g makaronu rurki – im mniejsze tym lepsze
500g mięsa mielonego na pulpeciki -wieprzowe, wołowe
wszystkie są dobre
300g salami lub pepperoni
400g sera – edam, gouda, mozarella też się sprawdzi
3-4 duże papryki
10 dojrzałych pomidorów
2 ząbki czosnku
mała cebula
4 jajka
sól, pieprz, bazylia
opcjonalnie pieczarki
oliwa
Sprzęt:
Duża metalowa lub emaliowana misa.
Moja pochodzi z Tesco i
jest zwykłą miską do mieszania ciast. Doskonale się sprawdza przy Timpano i
wypieku chleba.
Jak to przyrządzić?
Zanim zabierzemy się za ciasto musimy mieć pewność, że
wszystkie składniki nadzienia są gotowe.
Makaron
W
dużym garnku, w porządnie osolonej wodzie gotujemy makaron przestrzegając
instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy. Studzimy.
Pulpeciki
Przygotowujemy mięsne pulpeciki. 500g mielonego mięsa
łączymy z 2 jajkami. Doprawiamy solą i pieprzem lub nasza ulubioną przyprawą.
Formujemy pulpeciki wielkości orzechów włoskich. Na dużej patelni rozgrzewamy
oliwę. Smażymy pulpeciki na złoty kolor.
Zdejmujemy z patelni i odstawiamy o wystygnięcia.
Sos pomidorowy
Pomidory
układamy w dużym garnku i zalewamy wrzątkiem. Parzymy przez ok. 3-4
minuty. Ostrożnie zlewamy wodę i przystępujemy do obierania pomidorów.
Najłatwiejszy sposób to przeciąć
je na pół, wyciąć twardą część o szypułki i dopiero później obrać. Inna metoda: przed ułożeniem
pomidorów w garnku delikatnie naciąć ich skórkę tuż przy szypułce.
Obrane pomidory kroimy w drobną
kostkę i wrzucamy na patelnię, na której wcześniej smażyliśmy pulpeciki.
Dodajemy przeciśnięte przez praskę 2 ząbki czosnku, bazylię i posiekaną w
kosteczkę cebulkę. Całość smażymy na małym ogniu, aż sos zgęstnieje i zredukuje
swoją objętość do ok. połowy.
Salami, papryka, ser
Salami kroimy w plasterki, a
następnie w kostkę o boku ok. 0.5cm. Podobnie postępujemy z serem. Z papryk
usuwamy gniazda nasienne i również kroimy w kosteczkę.
Wygląda na to, że nadzienie mamy
już gotowe. Czas na...
Ciasto.
Do dużej miski przesiewamy mąkę,
dodajemy masło, jajka i zagniatamy aż do uzyskania gładkiego ciasta. Gdyby
ciasto nie chciało się kleić bądź było za suche możemy powoli dodawać wodę.
Ciasto wykładamy na oprószoną mąką
stolnicę i wałkujemy. Nie ociągamy się! Wałkujemy dalej ;) Ciasto ma mieć ok.
2mm grubości i kształt koła. Nic się nie martwcie jest dość plastyczne.
Po uzyskaniu odpowiedniej grubości
i kształtu składamy ciasto w trójkąt i przenosimy do nasmarowanej wcześniej
tłuszczem miski. Musimy uważać, by ciasto dokładnie przylegało do brzegów i żeby
coś nam zostało na brzegach by później móc uformować spód zapiekanki.
Układamy nadzienie. Zaczynamy od
solidnej porcji makaronu, sosik pomidorowy, ser, pulpety, znów makaron, sosik,
ser, salami, papryka, pieczarki, sosik, ser, makaron, sosik i jeszcze więcej
sera, całość zalewamy dwoma rozbełtanymi jajkami, Uff… To już chyba koniec.
Brzegi ciasto zakładamy do środka. Całość
przykrywamy folią aluminiową i wkładamy na 90 minut do piekarnika rozgrzanego
do 160 stopni C. I… Gotowe!
słyszałam o tej zapiekance i gdzieś ją już widziałam ale to było całe wieki temu:) dodaję do ulubionych i pewnie w weekend zrobię:)
OdpowiedzUsuńale czad - dużo roboty ale pewnie się opłaca!
OdpowiedzUsuńfajna :) pierwszy raz widze :) ale czemu nie ma fotki w przekroju ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam