Brokułowa lasagne - nie tylko dla wegetarian

Aktualizacja! Po co ten słonecznik? Państwo zapytacie. Dobre pytanie my też tego nie wiemy. Nanana 

Żartuję, oczywiście, że wiemy. Dzięki niemu lazania nabierze na teksturze. Nie będzie to tylko miękki makaronik z sosem, ale od czasu do czasu coś chrupkiego trafi na nasz ząb. Słonecznika nie żałować, sypać obficie ;)



świeże brokuły ok. 500g
makaron lasagne ok. 16 płatów
1l mleka
3 łyżki mąka
300g sera
2 ząbki czosnku
60g masła
ziarna słonecznika

Jak to przyrządzić?


W dużym garnku gotujemy wodę i porządnie solimy. Do wrzącej wody wrzucamy brokuły i gotujemy ok.2-3 minuty wystarczą - brokuł ma się tylko sparzyć, a nie rozgotować ;). Odcedzamy i chłodzimy pod strumieniem zimnej wody. Osuszamy i dzielimy na małe różyczki.


Na patelni rozgrzewamy olej. Czosnek kroimy w drobne plasterki i podsmażamy na złoty kolor. Dorzucamy brokuły, podsmażamy. Zdejmujemy z ognia i studzimy.




W innym dużym garnku na małym ogniu rozpuszczamy 50g masła, łączymy z 3 łyżkami mąki i powoli, ciągle mieszając dodajemy mleko. Mieszamy do czasu aż mleko zgęstnieje, czyli powstanie nasza masa beszamelowa. Zdejmujemy z ognia.

Do osobnego naczynia przelewamy 3/4 beszamelu, dodajemy brokuły z czosnkiem i blendujemy na jednolitą masę. Ser trzemy na tarce.
Czas na makaron. Duży garnek, osolona woda i do dzieła. Gotujemy według instrukcji na opakowaniu ;). Płaty mają tendencje do sklejania się więc najlepiej gotować je pojedynczo i odkładać na wilgotną ściereczkę.
Wszystkie składniki są już gotowe, a więc czas nasmarować  żaroodporne, prostokątne naczynie masłem. 


Pierwsza warstwa to krem brokułowy, na którym układamy płaty makaronu, krem brokułowy, ser, słonecznik, makaron, krem, ser, słonecznik, makaron i tak do wyczerpana składników. Najlepiej by lasagne miała co najmniej 4 warstwy. Górną warstwą musi być makaron, który polewamy pozostałym czystym beszamelem i posypujemy grubą warstwą sera.


Pieczemy 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni C. I... Gotowe!


Mmmm... Ile smaku!

P.S. Każdą warstwę makaronu układamy w innym kierunku, dzięki czemu nasza lasagne nie rozpadnie się podczas krojenia ;).






1 komentarz:

  1. lasagne jadłam w kilku wersjach ale brokułowej jeszcze nie, a mam ochotę!

    OdpowiedzUsuń

Durszlak.pl