Tort śliwka w czekoladzie

Są takie dni, i jest ich wiele, że mam ogromną ochotę na słodkie. Czekolada, żelki, ciasto, cokolwiek! Chociaż bywa i tak, że to słodkie coś musi być z kremem. Koniecznie z kremem. I wtedy w kuchni powstają napoleonki, kremówki i torty. Tort. Czekoladowy. Ale biały krem też bym zjadła. Czyli w paski. Chwila namysłu i jest. Czekoladowy biszkopt, pijane śliwki, krem rumowy, a to wszystko pod warstwą czekolady, w kremie rzecz jasna.

A że tort był przy okazji tortem imieninowym to został należycie ozdobiony ;)

Czekoladowy biszkopt

5 jajek

1 szklanka cukru

3/4 szklanki mąki

1/4 szklanki maki ziemniaczanej

2 łyżki ciemnego kakao

łyżeczka proszku do pieczenia

szczypta soli

opcjonalnie: aromat do ciast

Jak to przyrządzić?

Białka oddzielamy od  żółtek, dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę, która nie wypada z miski. ;) Stopniowo wsypujemy cukier i nadal ubijamy. Następnie dodajemy żółtka i... miksujemy dalej. Mąki, kakao i proszek do pieczenia przesiewamy i powoli dodajemy do ciasta. 

Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy ciasto do tortownicy. Pieczemy przez 30 minut, do próby suchego patyczka, w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni C.

Upieczone ciasto wyciągamy z piekarnika i, jeszcze w tortownicy, opuszczamy na podłogę. Z jakiej wysokości? 50-60cm w zupełności wystarczy. Dzięki temu biszkopt nie opadnie ani milimetra. 

Biszkopt odstawiamy do ostygnięcia. Kroimy na 3 blaty.

Krem:

4 łyżeczki rumu lub łyżeczka rumowej esencji do ciast

10 łyżeczek cukru

100g gorzkiej czekolady

900ml - 1l śmietanki do ubijania

100g suszonych śliwek, nasączonych przez noc w 50ml alkoholu

Śmietankę dzielimy na dwie równe części i przelewamy do osobnych naczyń. Jedna część na krem rumowy, a druga na czekoladowy.

Krem rumowy

Do śmietanki dodajemy rum, 5 łyżeczek cukru i ubijamy na puszysty krem. Śliwki kroimy na drobne kawałeczki. Dodajemy do kremu i mieszamy łyżką.

Krem czekoladowy

Czekoladę łamiemy na kawałki, wrzucamy do miseczki, dodajemy 2 łyżki śmietanki i ustawiamy na kąpieli wodnej. Rozpuszczamy

Do śmietanki dodajemy 5 łyżeczek cukru, rozpuszczoną czekoladę i ubijamy aż powstanie krem.

Poncz:

Wystudzona czarna herbata

Pora złożyć tort. Kolejność następująca.

Biszkopt, poncz, krem rumowy, biszkopt, poncz, krem rumowy, biszkopt, poncz i gruba warstwa kremu czekoladowego jako zwieńczenie ciasta. P.S.Krem czekoladowy nakładałam specjalną tylką. Spodobała mi się na tyle by poświęcić jej osobny post, który niedługo pojawi się na blogu. 

  I... Gotowe!

Mmmm...Ile smaku!