Calzone. Pizza pieróg z ziołami.

Pizzę wprost uwielbiam, a jak się da do niej dorzucić jakieś wartości odżywcze to w ogóle fajnie :) Dziś przepis na pizzę z nadzieniem czyli calzone, a mówiąc w naszym języku jest to po prostu drożdżowy, pieczony pieróg. Nadziać go można czymkolwiek :) U mnie wersja z kozim serem, który ma bardzo charaktersytyczny smak, i ziołami. Wyszło świeżo, wiosennie i wbrew pozorom bardzo lekko. Część zjedliśmy prosto z piekarnika, na gorąco, kilka zostało na tzw. później i zostały spałaszowane na zimno. Pyszota1 Na pewno nie będzie to mój ostatni eksperyment z calozne ;)




Składniki na 6 porcji:
Porcja ciasta na pizzę. Przepis tutaj.
100g koziego sera ( u mnie z Lidla :P)
150g mozzarelli (może być tarta taka jak na pizzę luk sałatkowa kulka)
2 łodyżki szczypiorku
1/2 szklanki posiekanej natki pietruszki
ząbek czosnku
sól i pieprz do smaku
1 jajko + 2 łyżki wody
opcjonalnie: sucha wędlina



Jak to przyrządzić?

Zaczynamy od ciasta na pizze jako, że jest najbardziej czasochłonne. Chłodzimy w lodówce, a w tym czasie przygotowujemy farsz.

Kozi ser kruszymy i przekładamy do miski. Dodajemy mozzarellę - tartą, lub w przypadku kulki - drobno pokrojoną. Szczypiorek i pietruszkę myjemy, osuszamy i szatkujemy. Dodajemy do serów. Ząbek czosnku przeciskamy przez praskę lub drobno szatkujemy i wrzucamy do miski.
Wszystko dokładnie mieszamy łyżką. Na tym etapie można też dodać suchą, aromatyczną wędlinę. U mnie bez, ale kto wie co będzie jutro ;)

Przygotowujemy też jajo, które rozbijamy, dodajemy do niego łyżkę wody i mieszamy.

Ciasto na pizzę wyciągamy z lodówki. Dzielimy na 6 równych porcji. 



Formujemy kulki i czekamy 10-15 minut aż ciasto stanie się bardziej plastyczne. Każda porcję rozwałkowujmy na równe kółko ok. 15-18cm średnicy. 



Pora na farsz, mniej więcej 3 czubate łyżki. Układamy go na dolnej połowie każdego placka, zostawiając ok. 1cm wolnego miejsca od brzegu.



 Brzeg dolnej połowy zwilżamy wodą, zamykamy pieróg i dokładnie dociskamy ciasto. Naprawdę dokładnie i skrupulatnie, w przeciwnym razie nadzienie wypłynie w trakcie pieczenia. 




Gotowe pierogi malujemy jajkiem, posypujemy solą i pieprzem.



 Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni C z termoobiegiem i pieczemy ok. 15 minut na rumiany kolor. I GOTOWE!



P.S. Znakomicie smakują z sosem czosnkowym ;)



Mmmm...Ile smaku!

1 komentarz:

  1. Pierogi jak malowane , do tego całkiem solidnej wielkości:) i nadzienie faktycznie lekkie, wiosenne - super uczta:)

    OdpowiedzUsuń

Durszlak.pl